sobota, 1 marca 2014

Spojrzenie byłego...

Nie będę kłamać, że nie jest bezcenne.

Któraż z nas po rozstaniu nie pragnie wyglądać pięknie 24 h na dobę, bo a nuż spotka gdzieś byłego i wtedy on, porażony naszym pięknem, zacznie zachodzić w głowę, co też najlepszego uczynił rzucając tak zjawiskową kobietę jak my?!

Gdyby coś takiego rzeczywiście miało mieć miejsce, brzmiałoby jak bajka. Dlatego takie rzeczy się nie zdarzają. Taka już właściwość bajek, że dalekie są od prawdy.

A tak szczerze, czy któraś z nas chciałaby powrotu kochanka marnotrawnego tylko dlatego, że spodobała mu się nasza nowa fryzura czy but? No właśnie.

To po pierwsze. Po drugie: facet to facet, czyli istota nieco inaczej postrzegająca kobiece piękno niż my. Mijając nas na ulicy były może w ogóle nie zauważyć, że wyglądamy szczególnie pięknie, podobnie jak prawdopodobnie umknie jego uwadze fakt naszego niewyspania, roztrzepania czy rozmazania.

Choć możecie odnieść takie wrażenie, moim celem nie jest jednak podważenie znaczenia szczególnej dbałości o wygląd zewnętrzny po rozstaniu.

Spojrzenie byłego jest bezcenne, ale przy zachowaniu odrobiny rozsądku i szacunku do osoby własnej.

man study 5

Oto kilka przykazań byłej dziewczyny:
  • Stroimy się dla siebie, a nie dla byłego.
  • Dbamy o piękny wygląd, bo to poprawia nasze samopoczucie - kobieta zadbana jest bardziej pewna siebie, a tym samym weselsza i bardziej promienna.
  • Stroimy się kiedy przyjdzie nam na to ochota, a nie kiedy skrzętnie wyliczymy większe prawdopodobieństwo "przypadkowego" spotkania byłego.
  • Nie załamujemy się, gdy były zobaczył nas nieuczesaną czy w podartej pończosze - najprawdopodobniej nawet tego nie zauważył!
  • Nie liczymy, że dzięki podkreślaniu naszego piękna były do nas wróci czy rzuci swoją obecną dziewczynę.
  • Nie chcemy, aby były wracał do nas z powodu naszego piękna!  
  • Nie porównujmy urodowych niuansów między nami a nową partnerką byłego - nawet jeśli ma w biodrach 2 cm więcej niż my, to nie ma żadnego znaczenia. Niech nie będzie to powodem naszej cichej nadziei i satysfakcji.

Puenta: niech błysk w oczach byłego, spowodowany naszym widokiem, będzie słodką śmietanką, którą spijemy z okazji tego, że jesteśmy tak wspaniałymi tak atrakcyjnymi kobietami, ale niech nie będzie celem samym w sobie.

2 komentarze:

  1. haha ale ileż satysfakcji jest gdy on nas spotyka a my wyglądamy akurat Bardzo Dobrze!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście temu absolutnie nie przeczę! :)
      Jednak zbytnie skoncentrowane się na pięknym wyglądzie dla niego niesie ze sobą ryzyko poczucia porażki, gdy przypadkiem trafi się nam urodowo gorszy dzień lub drobne zaniedbanie.
      Po prostu nie popadajmy w skrajności :)

      Usuń